Badania wykazały, że osoby cierpiące na depresję lub stany lękowe dwukrotnie częściej odnoszą korzyści z regularnych ćwiczeń.
Naukowcy obserwowali programy ćwiczeń ponad 50 000 osób po pięćdziesiątce, z których u aż jednej trzeciej zdiagnozowano tę chorobę.
Ogólnie rzecz biorąc, u osób, które ćwiczyły umiarkowanie przez 150 minut tygodniowo, ryzyko zawału serca lub zablokowania tętnicy wieńcowej w ciągu dwóch lat było o 17% mniejsze w porównaniu z osobami, które ćwiczyły rzadziej.
Jednak największe korzyści odniosły osoby cierpiące na depresję lub stany lękowe, które odnotowały zmniejszenie ryzyka o 22% w porównaniu z 10% w przypadku osób bez żadnej z tych chorób.
Osoby z depresją i stanami lękowymi mogą cierpieć na przewlekłe stany zapalne z powodu stresu wywieranego na ich organizm.
Może to prowadzić do stwardnienia tętnic, narażając osobę na większe ryzyko problemów z sercem w przyszłości.
Naukowcy twierdzą jednak, że ćwiczenia mogą pomóc złagodzić te objawy, sprzyjając uwalnianiu endorfin – „hormonów dobrego samopoczucia”, które mogą poprawić nastrój i zmniejszyć stan zapalny.
Naukowcy prześledzili schemat ćwiczeń ponad 50 000 osób po pięćdziesiątce, z których u jednej trzeciej zdiagnozowano tę chorobę. (Zdjęcie z agencji fotograficznej)
Lęk i depresja należą do najczęstszych problemów psychicznych w Wielkiej Brytanii i dotykają co tydzień około jedną na 12 osób.
Szacuje się, że łącznie z tymi schorzeniami żyje 4,8 miliona Brytyjczyków, podczas gdy w USA jest ich około 22 miliony.
Przewlekły stres może zwiększać poziom hormonu kortyzolu we krwi, co może prowadzić do szybszego bicia serca i wysokiego ciśnienia krwi – czynników ryzyka chorób serca.
W najnowszym badaniu, które zostanie zaprezentowane w przyszłym tygodniu na dorocznym spotkaniu American College of Cardiology w Waszyngtonie, naukowcy zebrali dane od 50 000 pacjentów z Mass General Brigham Biobank, których średni wiek wynosił 59 lat.
Spośród uczestników 4000, czyli osiem procent ogółu— przebył zawał serca, ból w klatce piersiowej na skutek zablokowania tętnicy lub w ciągu dwóch lat przeszedł zabieg udrożnienia zablokowanej tętnicy.
Naukowcy najpierw przyjrzeli się pacjentom, którzy ćwiczyli co najmniej 150 minut tygodniowo, czyli poziom zalecany przez NHS.
Następnie podzielili pacjentów na grupy – tych, u których zdiagnozowano stan lękowy lub depresję, oraz tych, u których nie zdiagnozowano.
Odkryli, że u osób cierpiących na choroby psychiczne, które wykonywały 150 minut ćwiczeń – które mogą obejmować szybki spacer, jazdę na rowerze, piesze wycieczki lub tenis – były o 22% mniej narażone na jedną z chorób serca w porównaniu z osobami z rozpoznaniem lęku lub depresji, które ćwiczyły mniej.
Była to ponad dwukrotnie większa korzyść obserwowana u osób, które nie cierpiały na stany lękowe ani depresję.
Hadil Zuereigat, badacz chorób serca w Massachusetts General Hospital, który kierował badaniem, powiedział: „Wpływ aktywności fizycznej na reakcję mózgu na stres może być szczególnie istotny u osób cierpiących na choroby psychiczne związane ze stresem.
„Nie oznacza to, że ćwiczenia są skuteczne tylko u osób cierpiących na depresję lub stany lękowe, ale odkryliśmy, że ci pacjenci wydają się odnosić większe korzyści sercowo-naczyniowe z aktywności fizycznej”.
Dodała: „Każda ilość ćwiczeń jest pomocna, zwłaszcza dla osób cierpiących na depresję lub stany lękowe.
„Aktywność fizyczna nie tylko pomoże im poczuć się lepiej, ale także znacznie zmniejszy ryzyko chorób układu krążenia.
„Przejście na emeryturę może być trudne, ale gdy już zostanie osiągnięta, aktywność fizyczna pozwoli osobom cierpiącym na przewlekłe choroby psychiczne związane ze stresem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu”.
