Oddychanie Butejki to koniec kataru i astmy
Oddychanie Butejki to klinicznie sprawdzona metoda leczenia astmy. Czy wiesz jednak, że może również zatrzymać katar lub odblokować stale zatkany nos? We wrześniu 2008 roku w czasopiśmie Lancet Medical Journal zaprezentowano badanie, które wykazało związek pomiędzy nieżytem nosa (katarem w terminologii medycznej) a astmą u dorosłych. Autorzy badania, badając różne grupy populacji w Europie, stwierdzili, że osoby dorosłe cierpiące na przeziębienie mają zwiększone ryzyko zachorowania na astmę. Autorzy doszli do wniosku, że „nieżyt nosa jest silnym czynnikiem prognostycznym astmy u dorosłych, nawet jeśli nie występuje atopia”. …

Oddychanie Butejki to koniec kataru i astmy
Oddychanie Butejki to klinicznie sprawdzona metoda leczenia astmy. Czy wiesz jednak, że może również zatrzymać katar lub odblokować stale zatkany nos?
We wrześniu 2008 roku w czasopiśmie Lancet Medical Journal zaprezentowano badanie, które wykazało związek pomiędzy nieżytem nosa (katarem w terminologii medycznej) a astmą u dorosłych. Autorzy badania, badając różne grupy populacji w Europie, stwierdzili, że osoby dorosłe cierpiące na przeziębienie mają zwiększone ryzyko zachorowania na astmę. Autorzy doszli do wniosku, że „nieżyt nosa jest silnym czynnikiem prognostycznym astmy u dorosłych, nawet jeśli nie występuje atopia”. Atopia to nadwrażliwość na jakiś rodzaj alergenu – mogą to być pyłki, roztocza, łupież itp. Lista potencjalnych alergenów jest długa i wiele osób cierpi na kilka.
Jest to interesujące i nieoczekiwane odkrycie tych badaczy medycyny, które ma również związek z pracą dr Konstantina Butejki. Metoda oddychania Butejki, opracowana w latach pięćdziesiątych XX wieku przez profesora Butejki z Rosji i obecnie stosowana na całym świecie w leczeniu astmy, opiera się na teorii, że astma jest spowodowana przewlekłą hiperwentylacją (nadmiernym oddychaniem). Wielu z nas nieświadomie hiperwentyluje w sposób ciągły. W rzeczywistości opublikowane raporty sugerują, że od 5 do 10% populacji doświadcza w pewnym stopniu oznak lub symptomów hiperwentylacji. Według Butejki osoby predysponowane do astmy, czyli mające nadwrażliwość dróg oddechowych, reagują na przedłużającą się hiperwentylację objawami astmy.
Teorię tę potwierdzają dwa dowody. Po pierwsze, w kręgach medycznych wiadomo, że hiperwentylacja powoduje zwężenie oskrzeli (zwężenie dróg oddechowych). Po drugie, istnieją badania pokazujące, że osoby chore na astmę hiperwentylują. Normalna objętość oddechowa (objętość powietrza wdychana w ciągu jednej minuty) wynosi 3-5 litrów na minutę. Kilka badań wykazało, że astmatycy wdychają od 10 do 19 litrów powietrza na minutę, nawet gdy mają „atak astmy”. Podczas ostrego epizodu astmy objętość oddechowa zwiększa się jeszcze bardziej.
Nadmierne oddychanie i nadmierne oddychanie u astmatyków powoduje zwężenie dróg oddechowych. Jednak co to ma wspólnego z katarem? Profesor Butejko argumentował, że podczas astmy drogi oddechowe puchną (jednym z głównych problemów astmy jest zapalenie dróg oddechowych), aby ograniczyć dalszą utratę dwutlenku węgla. Dwutlenek węgla jest wydmuchiwany podczas wydechu, a nadmierne oddychanie lub hiperwentylacja powoduje zbyt dużą utratę dwutlenku węgla. Butejko postrzegał to jako mechanizm ochronny organizmu, ponieważ utrata zbyt dużej ilości dwutlenku węgla wpływa zarówno na równowagę kwasowo-zasadową organizmu, jak i na pobór tlenu przez ważne narządy i tkanki.
Teorię tę można rozszerzyć na nos. Wielu z nas oddycha przez usta, a oddychanie przez usta sprzyja hiperwentylacji, ponieważ przez usta można wyssać więcej powietrza niż przez nos. Kiedy oddychasz przez usta, jednym ze sposobów, w jaki organizm może zareagować na spowodowane przez to nadmierne oddychanie, jest wywołanie obrzęku i gromadzenia się śluzu w nosie, aby zapobiec utracie większej ilości dwutlenku węgla – nos blokuje się lub cieknie, przez co nie możesz stracić więcej dwutlenku węgla. Niestety, utrudnia to również oddychanie przez nos, tworząc błędne koło.
Metoda oddychania Butejki nie jest trudna do nauczenia i na całym świecie jest wielu certyfikowanych praktyków, którzy uczą tej metody. Można je znaleźć w sieci. Od czasu otrzymania oceny „B” od Brytyjskiego Towarzystwa Chorób Klatki Piersiowej metoda ta zyskała duże uznanie prasy i organów regulacyjnych. Potwierdza to, że poprawa stanu zdrowia i objawów osiągnięta dzięki nauce oddychania i oddychania przez nos (w zasadzie to, czego uczysz się jako nawyk dzięki metodzie oddychania Butejki) jest bezpośrednim skutkiem stosowania metody Butejki.
Każdy, kto cierpi na astmę lub ma trudności z oddychaniem przez nos, może z pożytkiem rozważyć nauczenie się kilku strategii oczyszczania nosa, oddychania przez nos i oddychania ze zmniejszoną objętością metodą Butejki.
Zainspirowany Brendą Simpson