Zasada 3R: lekarstwo na depresję na Facebooku u dorosłych
Nie ma wątpliwości, że Facebook, Twitter, LinkedIn i mnóstwo innych sieci społecznościowych oferują korzyści. Przy niezliczonej liczbie użytkowników na całym świecie, która rośnie z każdym dniem, jasne jest, że media społecznościowe to siła, z którą należy się liczyć. Ale czy dostaniesz więcej, niż się spodziewałeś? Psychologowie przyznali, że dla niektórych użytkowników świat mediów społecznościowych jest pełen niebezpieczeństw. Objawy od stosunkowo niewielkich (łagodne rozczarowanie) do najpoważniejszych (myśli samobójcze) są na tyle powszechne, że uzasadniają nową diagnozę: depresja na Facebooku. Jak się czujesz, kiedy logujesz się do swojego ulubionego serwisu społecznościowego? I tym podobne rzeczy...

Zasada 3R: lekarstwo na depresję na Facebooku u dorosłych
Nie ma wątpliwości, że Facebook, Twitter, LinkedIn i mnóstwo innych sieci społecznościowych oferują korzyści. Przy niezliczonej liczbie użytkowników na całym świecie, która rośnie z każdym dniem, jasne jest, że media społecznościowe to siła, z którą należy się liczyć.
Ale czy dostaniesz więcej, niż się spodziewałeś?
Psychologowie przyznali, że dla niektórych użytkowników świat mediów społecznościowych jest pełen niebezpieczeństw. Objawy od stosunkowo niewielkich (łagodne rozczarowanie) do najpoważniejszych (myśli samobójcze) są na tyle powszechne, że uzasadniają nową diagnozę: depresja na Facebooku.
Jak się czujesz, kiedy logujesz się do swojego ulubionego serwisu społecznościowego? Co z tego dla Ciebie? Czy możesz być narażony na depresję – lub już odczuwasz jej skutki?
Moja technika 3R to świetny sposób na rozpoznanie niektórych skutków ubocznych korzystania z mediów społecznościowych i, co ważniejsze, rozpoczęcie wprowadzania zmian, jeśli cierpi Twoje samopoczucie psychiczne i fizyczne. Weź kartkę papieru i długopis i przejdźmy razem przez kolejne etapy – rozpoznaj, przeprojektuj, odzyskaj.
RECOGNIZE what is going on. Najpierw oceń, co się z Tobą dzieje, gdy logujesz się do ulubionego serwisu społecznościowego.
– Czy za każdym razem, gdy patrzysz na swoje konto, odczuwasz niepokój lub niejasne wrażenie, że coś jest nie tak?
– Włączasz komputer z entuzjazmem, ale szybko czujesz się zawiedziony, gdy sprawdzasz statystyki połączeń?
– Czy cieszysz się ze swoich kontaktów, gdy widzisz, że wiele dzieje się w ich życiu, czy też jesteś rozczarowany, że nie przydarzyło się to Tobie?
– Czy boisz się, że coś przegapisz, jeśli nie będziesz online?
– Czy porównujesz swoje statystyki ze statystykami innych użytkowników? Jeśli tak, czy liczby budzą uczucie zazdrości, niezadowolenia lub wyższości? Czy te uczucia ustępują po opuszczeniu witryny, czy też zabarwiają Twój świat offline?
PRZEFORMUJ swoje myśli i działania. Aby przezwyciężyć negatywne skutki zbyt wielu sieci społecznościowych, konieczna będzie zmiana sposobu myślenia. Depresja jakiegokolwiek rodzaju nie ustępuje tylko dlatego, że jesteś jej świadoma. Musisz podjąć działania, najpierw przewartościowując swoje negatywne reakcje. Na przykład,
„Moje liczby są małe, a moja sieć nie rośnie”.
vs.
„Mogę całkowicie zaufać każdemu z moich prawdziwych kontaktów”.
„Nikt nie odpowiedział na moje ostatnie pięć postów”.
vs.
„Mogę się dzisiaj skontaktować, odpowiadając na posty pięciu innych osób”.
„Jestem samotny”.
vs.
„Mogę zadzwonić do mojego partnera w tenisa i umówić się na randkę”.
„Mój status profesjonalisty można mierzyć reakcjami innych ludzi lub ich brakiem”.
vs.
„Mogę być dumny z wizerunku, jaki stworzyłem dla siebie/mojej firmy bez pomocy mediów społecznościowych.”
„Te napięciowe bóle głowy nie znikną”.
vs.
„Przez następną godzinę mogę pracować bez komputera”.
„Życie wszystkich INNYCH wydaje się być ciągłym zamieszaniem”.
vs.
„Mogę zaplanować wydarzenie na żywo lub wycieczkę z przyjaciółmi lub współpracownikami”.
Skorzystaj z tych negatywnych aspektów i znajdź sposób, aby wykorzystać je na swoją korzyść, przejmując kontrolę i odpowiedzialność. Pomoże Ci to zbudować nowy nawyk zdrowszego myślenia i zachowania.
Odzyskaj zdrowie i dobre samopoczucie. Zmiana sposobu myślenia to ważny krok, ale nie ostatni. Urzeczywistnij te nowe, pozytywnie przeformułowane przesłania: działaj dalej.
Jeśli chodzi o media społecznościowe, działanie to może wymagać przeprowadzenia offline. Nie wyleczysz się z depresji, stresu lub lęku, spędzając więcej czasu w mediach społecznościowych. Zamiast tego traktuj networking online jak każde inne zadanie biznesowe lub osobiste: umów się na spotkanie, aby to zrobić. Zarezerwuj miejsce w swoim harmonogramie na media społecznościowe, a gdy go nie ma, poświęć całą uwagę wszystkim innym priorytetom w swoim świecie. Poświęć wszystkie godziny i energię mentalną, którą spędziłeś na swoim profilu online, i zamiast tego wykorzystaj ją do dbania o swoje prawdziwe ja i cieszenia się nimi.
Kolejna aktualizacja statusu, kolejna aktualizacja profilu, kolejna osoba obserwująca – nic z tego nie jest warte narażania swojego zdrowia i dobrego samopoczucia. Pamiętaj, że dzięki statystykom na Facebooku nikt nie żyje ani nie umiera. TY, osoba, jesteś wart znacznie więcej niż suma twoich statystyk.
Zainspirowany Robertą Mittman