Wiele popularnych amerykańskich towarów zawiera pierwiastki, które mogą być szkodliwe dla ludzi, takie jak arsen, ołów i uran – twierdzi FDA.
Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) ogłosiła wyniki badania Total Diet Study (TDS) na lata 2018–2020, w ramach którego przetestowano dziesiątki zwykłych produktów spożywczych pod kątem występowania zarówno szkodliwych, jak i korzystnych składników.
Do ustaleń należy odkrycie ołowiu w sosach sałatkowych ranczo i kadmu w produktach ziemniaczanych, takich jak chipsy i frytki.
Organy regulacyjne często ostrzegają przed potencjalnie szkodliwymi substancjami chemicznymi w żywności i wielu wie, że są one obecne, ale rzadko dotyczy to sprawdzenia, która konkretna żywność zawiera jakie rodzaje zanieczyszczeń.
Niepokojące jest to, że produkty spożywcze dla dzieci uwzględnione w próbce należały do najniebezpieczniejszych, a w połowie stwierdzono, że zawierały jakiś rodzaj niebezpiecznego metalu.
To już druga edycja TDS z pierwszym pobraniem próbek żywności w latach 1991–2017.
W badaniu przeanalizowano łącznie 307 różnych produktów spożywczych, w tym 62 produkty dla dzieci i 46 warzyw.
FDA nie ujawniła, jakich marek produktów uwzględniła w swoich próbkach.
Wśród 25 różnych zbadanych pierwiastków znalazły się takie, które są normalne – chociaż niezdrowe – do spożycia przez ludzi, takie jak wapń, żelazo i potas.
Niektóre z badanych związków są uważane za niebezpieczne dla człowieka w znacznych ilościach, np. arsen, ołów i uran.
Ołów może być substancją chemiczną, z której zagrożeniami Amerykanie są najbardziej zaznajomieni. Niegdyś powszechne w artykułach gospodarstwa domowego, wszyscy mówią o niebezpiecznych, długoterminowych skutkach ołowiu.
Według Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) narażenie na ten pierwiastek powoduje uszkodzenie mózgu i nerek, anemię i ogólne osłabienie.
Niepokojące jest to, że ołów stwierdzono jako substancję zanieczyszczającą w dwóch produktach dla dzieci: mleku ze słodkich ziemniaków i ciasteczkach dla ząbkujących dzieci.
Pierwiastek jest szczególnie niebezpieczny w młodym wieku, gdyż wpływa na rozwój mózgu – i może trwale doprowadzić do znacznej utraty punktów IQ.
Jak podaje FDA, skażenie ołowiem wykryto także w białym winie, sosach sałatkowych i ciasteczkach kanapkowych.
Uran wykryto także w niektórych produktach spożywczych dla dzieci, w tym w ciasteczkach dla ząbkujących dzieci i płatkach owsianych.
Rakotwórcze chemikalia najczęściej powiązane z rozwojem broni nuklearnej znajdują się także w amerykańskim serze, a nawet w niektórych płatkach zbożowych o smaku miodu.
Kadm to kolejna bardzo niebezpieczna, potencjalnie rakotwórcza substancja chemiczna występująca w wielu produktach spożywczych.
Pierwiastek ten powszechnie występuje w glebie, a niewielkie narażenie na niego w ciągu życia człowieka może spowodować uszkodzenie narządów i zwiększyć ryzyko raka.
Stwierdzono go w produktach ziemniaczanych, takich jak frytki i warzywach liściastych, takich jak sałata i szpinak.
Stwierdzono, że w produktach rybnych dominują dwie różne niebezpieczne substancje chemiczne: rtęć i arsen.
Chociaż związek między rtęcią a żywnością, taką jak tuńczyk w puszce, pieczony dorsz, łosoś i krewetki, może dla wielu nie być zaskoczeniem, występowanie arsenu może być.
Substancja chemiczna jest powiązana z rakiem płuc i skóry. Stwierdzono go także w żywności dla dzieci, takiej jak suche płatki ryżowe, dmuchane przekąski i mieszane płatki zbożowe, a także tuńczyk w puszce, pieczony dorsz, pieczony łosoś i wstępnie ugotowane krewetki.
Jednak nie wszystkie wyniki badania były złe. Wapń – witamina kluczowa dla rozwoju kości u dzieci – występuje w prawie wszystkich testowanych produktach spożywczych, a do najpopularniejszych należały ciastka dentystyczne dla dzieci i mieszanki zbożowe.
Żelazo, kolejny minerał niezbędny do rozwoju fizycznego, występuje również powszechnie w żywności dla dzieci, takiej jak suche płatki ryżowe, mieszanki płatków zbożowych i płatki owsiane.
