Mała firma biotechnologiczna, której wycena akcji gwałtownie wzrosła po ujawnieniu, że opracowała lek, który mógłby potencjalnie odwrócić pogorszenie funkcji poznawczych w chorobie Alzheimera – będący pierwszym tego rodzaju lekiem – stoi obecnie w obliczu zarzutów o manipulowanie lub fałszowanie danych.
Cassava Sciences, firma z siedzibą w Austin w Teksasie, ogłosiła w zeszłym roku, że jej lek simufilam okazał się niezwykle obiecujący we wczesnych próbach — i został nagrodzony niesamowitym wzrostem akcji, osiągając najwyższą kwotę 135 dolarów na akcję po latach spędzonych poniżej poziomu 5 dolarów.
Ale potem pojawili się sceptycy i teraz kilku ekspertów wskazało na nieprawidłowości w opublikowanych danych, a nawet postawiło poważne zarzuty, że firma i powiązani z nią badacze manipulowali danymi.
Firma stoi obecnie w obliczu dochodzenia prowadzonego przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), a niektóre dane z badań zostały wycofane lub oznaczone w publikacjach branżowych jako potencjalnie zmanipulowane.
To druga poważna kontrowersja wokół nowo opracowanego leku na chorobę Alzheimera w ciągu ostatnich 12 miesięcy, przy czym lek Aduhelm firmy Biogen również stanął w obliczu fali kontroli po zatwierdzeniu go przez Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) w zeszłym roku.
Firma biotechnologiczna Cassava stoi w obliczu licznych zarzutów, że ona i powiązani z nią badacze manipulowali danymi i sfałszowali zdjęcia związane z badaniami nad symufilamem leku na chorobę Alzheimera
Cena akcji manioku gwałtownie wzrosła po opublikowaniu obiecujących danych z testów leku na Alzheimera. Od tego czasu chwieje się w obliczu narastających zarzutów manipulacji danymi
Zarzuty skupiają się na dwóch badaczach, Hoau-Yan Wangu z CUNY w Nowym Jorku i Lindsay Burns, która wcześniej opublikowała dwa badania na temat mózgu.
Pod koniec ubiegłego roku czasopismo Journal of Neuroscience wydało „oświadczenie o zaniepokojeniu” danymi opublikowanymi przez obu badaczy pod koniec 2021 r., podaje Zegar wypłaty.
Oznacza to, że redakcja gazety ma wątpliwości co do rzetelności publikowanych danych.
W zeszłym miesiącu inne badanie autorstwa tej pary, które ma kluczowe znaczenie dla ustaleń Cassava, spotkało się z „wyrazem zaniepokojenia”. Neurobiologia starzenia.
W zeszłym roku pozew złożyła nowojorska kancelaria prawnicza Labaton Sucharow Inicjatywa obywatelska do FDA i wyraziła „poważne obawy co do jakości i rzetelności badań laboratoryjnych dotyczących tego kandydata na lek oraz potwierdza twierdzenia dotyczące jego skuteczności” – podaje Retraction Watch.
Kancelaria reprezentuje inwestorów, którzy dokonali krótkiej sprzedaży akcji spółki i odnieśliby korzyść finansową na spadku ceny akcji spółki.
PLoS One, czasopismo, które zostało opublikowane, spóźnia się zaledwie kilka tygodni krytykowany przez wielu ekspertów ze względu na niezbyt rygorystyczny proces recenzji, pięć artykułów Wanga zostało wycofanych.
The New York Timesa informuje, że CUNY wszczęło dochodzenie w sprawie Wanga, które jest w toku.
The Dziennik Wall Street w listopadzie ubiegłego roku, zanim pojawiły się pierwsze obawy, poinformowała, że SEC wszczęła dochodzenie w sprawie spółki pod kątem potencjalnego oszukiwania inwestorów poprzez wykorzystanie zmanipulowanych danych z postępowań sądowych w celu zawyżenia ceny jej akcji.
Opracowanie leku sfinansowane zostało przez Narodowy Instytut Zdrowia, a obecnie również toczy się dochodzenie prowadzone przez tę agencję – podaje „Los Angeles Times”.
Lek najwyraźniej był w stanie odwrócić pogorszenie funkcji poznawczych związane z chorobą Alzheimera u dwóch trzecich pacjentów. Żaden inny lek na rynku nie jest w stanie tego zrobić.
Tylko jeden lek może mieć zdolność nawet do spowolnienia pogorszenia funkcji poznawczych. Aduhelm firmy Biogen, którego skuteczność również jest przez wielu kwestionowana, został odrzucony przez Medicare w USA, a jego twórcy zostali również oskarżeni o niewłaściwe praktyki dotyczące danych.
Eksperci zauważyli, że niektóre wahania biomarkerów zgłaszane w badaniach nie mają sensu, co poddaje w wątpliwość wyniki badania.
„Tego rodzaju rozbieżności naprawdę rodzą pytania dotyczące rygorystyczności, a także wiarygodności tych wyników” – powiedział dziennikowi „Times” dr William Hu, neurolog z Rutgers University.
Inne badanie wykazało, że lek może przywrócić kształt niektórych białek w mózgu, jak stwierdził dr Thomas Südhof, neurolog z Uniwersytetu Stanforda, „po prostu nie ma, ani rozsądnego sposobu, aby do tego doszło” – podaje „Los Angeles Times”.
Elisabeth Bik, ekspertka w dziedzinie manipulacji obrazami, która znalazła także inne badania, w których wykorzystano zmanipulowane zdjęcia, poinformowała, że w swoim badaniu znalazła ślady manioku.
W wyniku zarzutów ucierpiały akcje spółki. Na początku listopada, przed publikacją raportu WSJ, cena akcji wynosiła 90,91 USD za akcję i od tego czasu wzrosła do 22,46 USD przed wtorkowym zamknięciem.
