Nowe badanie sugeruje, że pandemia Covid-19 miała swój początek na targu zwierząt w Wuhan
Przygotuj krótki metaopis artykułu na temat „W końcu pandemia COVID rozpoczęła się na targu zwierząt w Wuhan, sugeruje najnowsze badanie” w języku niemieckim. Artykuł zawiera następującą treść: „
Poszukiwanie źródła pandemii Covid-19 ma nowe tropy. Naukowcy zidentyfikowali sześć gatunków zwierząt, które mogły przenieść na ludzi SARS-CoV-2, koronaawirus wywołujący COVID-19, na podstawie ponownej analizy genomów pobranych na targu zwierząt w Wuhan w Chinach1. Badanie wykazało obecność zwierząt i wirusa na rynku, choć nie potwierdziło, czy same zwierzęta zostały zakażone wirusem.
Wiele z najwcześniejszych przypadków Covid-19 zostało powiązanych z Rynek hurtowy owoców morza w Huanan, dlatego stał się głównym przedmiotem poszukiwań źródła pandemii. Badanie, opublikowane dzisiaj w czasopiśmie Cell, jest najnowszym z serię analiz próbek rynkowych. Naukowcy argumentują, że ich ponowna analiza zwiększa wagę rynku będącego miejscem pierwszych wydarzeń związanych z rozprzestrzenianiem się wirusa, podczas których zwierzęta zarażały ludzi wirusem, wywołując pandemię. To rozszerza wstępną analizę podzbiór danych China CDC, który ten sam zespół opublikował w marcu 2023 r.
Jednak wnioski zespołu różnią się od pierwsza recenzowana analiza danych opublikowana w Nature2 w kwietniu ubiegłego roku, podczas którego oddzielny zespół również zidentyfikował kilka zwierząt i wirusa, ale doszedł do wniosku, że rola rynku w wywołaniu pandemii jest niejasna.
Poszukiwania dotyczące początku pandemii wzbudziły ogromne kontrowersje. Większość badaczy twierdzi, że wirus pochodzi u nietoperzy, które zarażały ludzi, najprawdopodobniej przez pośrednie zwierzę, jak miało to miejsce w przypadku inne patogeny, które pojawiły się u ludzi. Jednak brak mocnych dowodów na obecność żywiciela pośredniego skłonił niektórych badaczy do argumentacji, że wirus mógł uciec – celowo lub przypadkowo – z Instytutu Wirusologii w Wuhan.
Strony rynkoweDane genomiczne wykorzystane w analizach komórkowych, przyrodniczych i innych zostały zebrane przez badaczy z Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (China CDC) wkrótce po zamknięciu rynku 1 stycznia 2020 r. Przez kilka tygodni pracownicy chińskiego CDC wielokrotnie odwiedzał rynek, aby wymazać stragany, kosze na śmieci, toalety, ścieki, bezdomne zwierzęta i porzucone mrożone produkty pochodzenia zwierzęcego. Próbki zawierały dużo DNA i RNA z wielu źródeł, które badacze musieli zsekwencjonować i przesiać.
„To jeden z najważniejszych zbiorów danych na temat wczesnej pandemii i pochodzenia SARS-CoV-2” – mówi Florence Débarre, biolog ewolucyjny we francuskiej krajowej agencji badawczej CNRS i współautorka analizy Cell.
Kiedy badacze z China CDC w kwietniu ubiegłego roku opublikowali swoją analizę w czasopiśmie Nature i zgłosili próbki zawierające SARS-CoV-2 pochodzące od dzikich zwierząt dostępnych na rynku, w szczególności jenotów (Nyctereutes procyonoides), które są podatne na SARS-CoV-2 i mogą przenosić wirusa na inne zwierzęta. Zespół zauważył jednak, że nie było możliwości ustalenia, czy zwierzęta zostały zakażone SARS-CoV-2. Nawet jeśli zostali zakażeni, mogli zarazić się od osoby, która wprowadziła wirusa na rynek, co pozostawia otwartą możliwość, że rynek ten nie był miejscem pojawienia się pandemii.
Nowe technikiW najnowszym badaniu wykorzystano bardziej wyrafinowane techniki genomiczne do identyfikacji gatunków reprezentowanych w próbkach, w tym pół tuzina zwierząt, które zdaniem zespołu są potencjalnymi żywicielami pośrednimi SARS-Cov-2. Najbardziej prawdopodobnymi żywicielami są jenoty i cyweta palmowa (Paguma larvata), które również mogą być podatne na wirusa. Innymi możliwymi żywicielami są siwy szczur bambusowy (Rhizomys pruinosus), jeż amurski (Erinaceus amurensis) i jeżozwierz malajski (Hystrix brachyura), ale nie jest jasne, czy zwierzęta te mogą złapać SARS-CoV-2 i rozprzestrzenić infekcję. Zespół twierdzi, że muntjac Reevesa (Muntiacus reevesi) i świstak himalajski (Marmota himalayana) również mogą być nosicielami, ale jest to mniej prawdopodobne niż w przypadku innych gatunków.
Kolokacja materiału genetycznego wirusa i zwierzęcia „zdecydowanie sugeruje”, że zwierzęta zostały zakażone, mówi Gigi Gronvall, specjalistka ds. bezpieczeństwa biologicznego na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Maryland. „Byłam zdumiona, ile tam było zwierząt” – mówi.
W danych genetycznych nie wykryto nietoperzy, od których prawdopodobnie pochodził protoplasta SARS-CoV-2. Brak DNA nietoperza nie jest zaskakujący, mówi Alice Hughes, biolog zajmujący się ochroną przyrody na Uniwersytecie w Hongkongu, która bada nietoperze i handel dziką fauną i florą. Chociaż nietoperze są powszechnie spożywane w południowych Chinach, zazwyczaj nie są sprzedawane na rynkach tego kraju.
Autorzy badania Cell argumentują również, że różnorodność wirusów obecna na rynku sugeruje, że było to miejsce pojawienia się pandemii. W szczególności twierdzą, że obecność dwóch linii SARS-CoV-2 – znanych jako A i B – krążących na rynku sugeruje, że wirus przeskoczył dwa razy ze zwierząt na ludzi. Naukowcy doszli do wniosku, że chociaż możliwe jest, że zarażeni ludzie sprowadzili wirusa na rynek dwukrotnie, jest to znacznie mniej prawdopodobny scenariusz niż dwukrotne przeskoczenie wirusa ze zwierząt, zwłaszcza że ich analiza sugeruje, że bardzo niewiele osób zostałoby w tym momencie zarażonych i jest mało prawdopodobne, aby jedna osoba zaszczepiła obie linie. „To naprawdę pasuje do trwającej infekcji w populacjach zwierząt, która wielokrotnie przenosiła się na ludzi” – mówi Gronvall.
Zespół informacyjny Nature skontaktował się z autorami artykułu Nature, pytając ich o wyniki i wnioski z najnowszego badania, ale nie otrzymał odpowiedzi przed upływem terminu.
Południowe ChinyNajnowsze badanie sugeruje również, że jenoty na targu w Huanan były prawdopodobnie bliżej spokrewnione z dzikimi szopami psy zebrane na innych targach w tej samej prowincji i nie tak blisko spokrewnione z zwierzęta hodowlane znalezione w północnych prowincjach Chin, co sugeruje, że mogły pochodzić ze środkowych lub południowych Chin. najbliżsi znani krewni SARS-CoV-2 wyizolowano od nietoperzy w południowych Chinach, Laos i inne kraje w Azja Południowo-Wschodnia.
Następnym krokiem byłoby podążanie za niektórymi z tych wskazówek poprzez badanie zwierząt będących przedmiotem handlu dziką fauną i florą, mówi współautor badania Joshua Levy, matematyk stosowany w Instytucie Badawczym Scripps w La Jolla w Kalifornii. Artykuł dostarcza przydatnych informacji o tym, jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa w przyszłości, jego zdaniem, na przykład poprzez śledzenie właścicieli straganów i testowanie zwierząt na obecność wirusów blisko spokrewnionych z SARS-CoV-2, a także prowadzenie badań nad podatnością dzikich ssaków spotykanych na rynku na SARS-CoV-2 oraz tego, czy zwierzęta te mogą łatwo przenosić wirusa.
W przypadku Hughesa odkrycia pokazują, że handel dziką fauną i florą musi zostać lepiej uregulowany, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się patogenu.
Crits-Christoph, A. i in. Cell 187, 5468–5482 (2024).
Liu, W. J. i in. Nature 631, 402–408 (2024).

Poszukiwanie źródła pandemii Covid-19 ma nowe tropy. Naukowcy zidentyfikowali sześć gatunków zwierząt, które mogły przenieść na ludzi SARS-CoV-2, koronaawirus wywołujący COVID-19, na podstawie ponownej analizy genomów pobranych na targu zwierząt w Wuhan w Chinach1. Badanie wykazało obecność zwierząt i wirusa na rynku, choć nie potwierdziło, czy same zwierzęta zostały zakażone wirusem.
Wiele z najwcześniejszych przypadków Covid-19 zostało powiązanych z Rynek hurtowy owoców morza w Huanan, dlatego stał się głównym przedmiotem poszukiwań źródła pandemii. Badanie, opublikowane dzisiaj w czasopiśmie Cell, jest najnowszym z serię analiz próbek rynkowych. Naukowcy argumentują, że ich ponowna analiza zwiększa wagę rynku będącego miejscem pierwszych wydarzeń związanych z rozprzestrzenianiem się wirusa, podczas których zwierzęta zarażały ludzi wirusem, wywołując pandemię. To rozszerza wstępną analizę podzbiór danych China CDC, który ten sam zespół opublikował w marcu 2023 r.
Jednak wnioski zespołu różnią się od pierwsza recenzowana analiza danych opublikowana w Nature2 w kwietniu ubiegłego roku, podczas którego oddzielny zespół również zidentyfikował kilka zwierząt i wirusa, ale doszedł do wniosku, że rola rynku w wywołaniu pandemii jest niejasna.
Poszukiwania dotyczące początku pandemii wzbudziły ogromne kontrowersje. Większość badaczy twierdzi, że wirus pochodzi u nietoperzy, które zarażały ludzi, najprawdopodobniej przez pośrednie zwierzę, jak miało to miejsce w przypadku inne patogeny, które pojawiły się u ludzi. Jednak brak mocnych dowodów na obecność żywiciela pośredniego skłonił niektórych badaczy do argumentacji, że wirus mógł uciec – celowo lub przypadkowo – z Instytutu Wirusologii w Wuhan.
Strony rynkoweDane genomiczne wykorzystane w analizach komórkowych, przyrodniczych i innych zostały zebrane przez badaczy z Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (China CDC) wkrótce po zamknięciu rynku 1 stycznia 2020 r. Przez kilka tygodni pracownicy chińskiego CDC wielokrotnie odwiedzał rynek, aby wymazać stragany, kosze na śmieci, toalety, ścieki, bezdomne zwierzęta i porzucone mrożone produkty pochodzenia zwierzęcego. Próbki zawierały dużo DNA i RNA z wielu źródeł, które badacze musieli zsekwencjonować i przesiać.
„To jeden z najważniejszych zbiorów danych na temat wczesnej pandemii i pochodzenia SARS-CoV-2” – mówi Florence Débarre, biolog ewolucyjny we francuskiej krajowej agencji badawczej CNRS i współautorka analizy Cell.
Kiedy badacze z China CDC w kwietniu ubiegłego roku opublikowali swoją analizę w czasopiśmie Nature i zgłosili próbki zawierające SARS-CoV-2 pochodzące od dzikich zwierząt dostępnych na rynku, w szczególności jenotów (Nyctereutes procyonoides), które są podatne na SARS-CoV-2 i mogą przenosić wirusa na inne zwierzęta. Zespół zauważył jednak, że nie było możliwości ustalenia, czy zwierzęta zostały zakażone SARS-CoV-2. Nawet jeśli zostali zakażeni, mogli zarazić się od osoby, która wprowadziła wirusa na rynek, co pozostawia otwartą możliwość, że rynek ten nie był miejscem pojawienia się pandemii.
Nowe technikiW najnowszym badaniu wykorzystano bardziej wyrafinowane techniki genomiczne do identyfikacji gatunków reprezentowanych w próbkach, w tym pół tuzina zwierząt, które zdaniem zespołu są potencjalnymi żywicielami pośrednimi SARS-Cov-2. Najbardziej prawdopodobnymi żywicielami są jenoty i cyweta palmowa (Paguma larvata), które również mogą być podatne na wirusa. Innymi możliwymi żywicielami są siwy szczur bambusowy (Rhizomys pruinosus), jeż amurski (Erinaceus amurensis) i jeżozwierz malajski (Hystrix brachyura), ale nie jest jasne, czy zwierzęta te mogą złapać SARS-CoV-2 i rozprzestrzenić infekcję. Zespół twierdzi, że muntjac Reevesa (Muntiacus reevesi) i świstak himalajski (Marmota himalayana) również mogą być nosicielami, ale jest to mniej prawdopodobne niż w przypadku innych gatunków.
Kolokacja materiału genetycznego wirusa i zwierzęcia „zdecydowanie sugeruje”, że zwierzęta zostały zakażone, mówi Gigi Gronvall, specjalistka ds. bezpieczeństwa biologicznego na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Maryland. „Byłam zdumiona, ile tam było zwierząt” – mówi.
W danych genetycznych nie wykryto nietoperzy, od których prawdopodobnie pochodził protoplasta SARS-CoV-2. Brak DNA nietoperza nie jest zaskakujący, mówi Alice Hughes, biolog zajmujący się ochroną przyrody na Uniwersytecie w Hongkongu, która bada nietoperze i handel dziką fauną i florą. Chociaż nietoperze są powszechnie spożywane w południowych Chinach, zazwyczaj nie są sprzedawane na rynkach tego kraju.
Autorzy badania Cell argumentują również, że różnorodność wirusów obecna na rynku sugeruje, że było to miejsce pojawienia się pandemii. W szczególności twierdzą, że obecność dwóch linii SARS-CoV-2 – znanych jako A i B – krążących na rynku sugeruje, że wirus przeskoczył dwa razy ze zwierząt na ludzi. Naukowcy doszli do wniosku, że chociaż możliwe jest, że zarażeni ludzie sprowadzili wirusa na rynek dwukrotnie, jest to znacznie mniej prawdopodobny scenariusz niż dwukrotne przeskoczenie wirusa ze zwierząt, zwłaszcza że ich analiza sugeruje, że bardzo niewiele osób zostałoby w tym momencie zarażonych i jest mało prawdopodobne, aby jedna osoba zaszczepiła obie linie. „To naprawdę pasuje do trwającej infekcji w populacjach zwierząt, która wielokrotnie przenosiła się na ludzi” – mówi Gronvall.
Zespół informacyjny Nature skontaktował się z autorami artykułu Nature, pytając ich o wyniki i wnioski z najnowszego badania, ale nie otrzymał odpowiedzi przed upływem terminu.
Południowe ChinyNajnowsze badanie sugeruje również, że jenoty na targu w Huanan były prawdopodobnie bliżej spokrewnione z dzikimi szopami psy zebrane na innych targach w tej samej prowincji i nie tak blisko spokrewnione z zwierzęta hodowlane znalezione w północnych prowincjach Chin, co sugeruje, że mogły pochodzić ze środkowych lub południowych Chin. najbliżsi znani krewni SARS-CoV-2 wyizolowano od nietoperzy w południowych Chinach, Laos i inne kraje w Azja Południowo-Wschodnia.
Następnym krokiem byłoby podążanie za niektórymi z tych wskazówek poprzez badanie zwierząt będących przedmiotem handlu dziką fauną i florą, mówi współautor badania Joshua Levy, matematyk stosowany w Instytucie Badawczym Scripps w La Jolla w Kalifornii. Artykuł dostarcza przydatnych informacji o tym, jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa w przyszłości, jego zdaniem, na przykład poprzez śledzenie właścicieli straganów i testowanie zwierząt na obecność wirusów blisko spokrewnionych z SARS-CoV-2, a także prowadzenie badań nad podatnością dzikich ssaków spotykanych na rynku na SARS-CoV-2 oraz tego, czy zwierzęta te mogą łatwo przenosić wirusa.
W przypadku Hughesa odkrycia pokazują, że handel dziką fauną i florą musi zostać lepiej uregulowany, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się patogenu.
Crits-Christoph, A. i in. Cell 187, 5468–5482 (2024).
Liu, W. J. i in. Nature 631, 402–408 (2024).
Nowe badanie sugeruje, że pandemia Covid-19 miała swój początek na targu zwierząt w Wuhan
Poszukiwania źródła pandemii Covid-19 przyniosły nowe tropy. Naukowcy zidentyfikowali kilka gatunków zwierząt, które mogły przenieść na ludzi SARS-CoV-2, koronaawirus wywołujący chorobę COVID-19. Dokonano tego poprzez ponowną analizę genomów zebranych na targu zwierząt w Wuhan w Chinach 1. Badanie wykazuje obecność na rynku zwierząt i wirusa, choć nie potwierdza, czy same zwierzęta zostały zakażone wirusem.
Wiele z najwcześniejszych przypadków Covid-19 było związanych z Hurtowy rynek owoców morza w Huanan połączonych w mieście, dlatego stało się ono przedmiotem poszukiwań źródła pandemii. Badanie, opublikowane dzisiaj w czasopiśmie Cell, jest najnowszym z nich Wiersz analiz próbek rynkowych. Naukowcy argumentują, że ich ponowna analiza zwiększa wagę hipotezy, że rynek był miejscem pierwszych wydarzeń związanych z transmisją, podczas których zwierzęta będące nosicielami wirusa zarażały ludzi i zapoczątkowały pandemię. To rozszerza jeden wstępna analiza część danych CDC China opublikowanych przez ten sam zespół w marcu 2023 r.
Jednak wnioski zespołu są odmienne pierwsza recenzowana analiza danych opublikowanych w ubiegłym roku w czasopiśmie Nature 2 w którym oddzielny zespół również zidentyfikował kilka zwierząt i wirusa, ale stwierdził, że rola rynku w początkach pandemii jest niejasna.
Poszukiwania tego, jak rozpoczęła się pandemia, budzą duże kontrowersje. Większość badaczy twierdzą, że wirus prawdopodobnie pochodzi od nietoperzy, które zainfekowały ludzi, prawdopodobnie przez pośredniego żywiciela, jak w inne patogeny miało miejsce u ludzi. Jednak brak mocnych dowodów na istnienie żywiciela pośredniego skłonił niektórych badaczy do argumentacji, że wirus mógł uciec z Instytutu Wirusologii w Wuhan celowo lub przypadkowo.
Dane genomiczne wykorzystane w analizach przeprowadzonych przez Cell, Nature i inne zostały zebrane przez badaczy z Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (China CDC) wkrótce po zamknięciu rynku 1 stycznia 2020 r. Przez kilka tygodni pracownicy chińskiego CDC często odwiedzali rynek, aby zbierać stragany, pojemniki na śmieci, toalety, ścieki, bezdomne zwierzęta i porzucone mrożone produkty pochodzenia zwierzęcego. Próbki zawierały dużo DNA i RNA z różnych źródeł, które badacze musieli zsekwencjonować i przesiać.
„To jeden z najważniejszych zbiorów danych na temat wczesnej pandemii i pochodzenia SARS-CoV-2” – mówi Florence Débarre, biolog ewolucyjny we francuskiej służbie badawczej CNRS i współautorka analizy w Cell.
Kiedy w kwietniu ubiegłego roku badacze z chińskiego CDC opublikowali swoją analizę w Nature, zgłosili próbki zawierające SARS-CoV-2 uzyskane od dzikich zwierząt dostępnych na rynku, w szczególności jenotów (Nyctereutes procyonoides), które są podatne na SARS-CoV-2 i mogą przenosić wirusa na inne zwierzęta. Zespół zauważył jednak, że nie było możliwości ustalenia, czy zwierzęta zostały zakażone SARS-CoV-2. Nawet jeśli zostali zarażeni, mogli zarazić się od osoby, która wprowadziła wirusa na rynek, pozostawiając otwartą możliwość, że rynek nie był miejscem wybuchu pandemii.
W najnowszym badaniu wykorzystano bardziej zaawansowane techniki genomiczne do identyfikacji gatunków reprezentowanych w próbkach, w tym kilku zwierząt, które według zespołu są potencjalnymi żywicielami pośrednimi SARS-CoV-2. Najbardziej prawdopodobnymi żywicielami są jenoty i cyweta palmowa (Paguma larvata), które również mogą być podatne na wirusa. Innymi możliwymi żywicielami są szczury bambusowe (Rhizomys pruinosus), jeże amurskie (Erinaceus amurensis) i jeżozwierz malezyjski (Hystrix brachyura), ale nie jest jasne, czy zwierzęta te mogą złapać SARS-CoV-2 i przenieść infekcję. Zespół twierdzi, że muntjac Reevesa (Muntiacus reevesi) i świstak himalajski (Marmota himalayana) również mogą być wektorami, ale jest to mniej prawdopodobne niż w przypadku innych gatunków.
Kolokacja materiału genetycznego wirusa i zwierzęcia „zdecydowanie sugeruje”, że zwierzęta zostały zakażone, mówi Gigi Gronvall, specjalistka ds. bezpieczeństwa biologicznego na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore w stanie Maryland. „Byłam naprawdę zaskoczona liczbą zwierząt” – mówi.
W danych genetycznych nie znaleziono nietoperzy, od których najprawdopodobniej pochodził prekursor SARS-CoV-2. Brak DNA nietoperza nie jest zaskakujący, mówi Alice Hughes, biolog zajmujący się ochroną przyrody na Uniwersytecie w Hongkongu, która bada nietoperze i handel dziką fauną i florą. Chociaż nietoperze są powszechnie spożywane w Korei Południowej, zazwyczaj nie są sprzedawane na rynkach tego kraju.
Autorzy badania Cell argumentują również, że różnorodność wirusów obecna na rynku sugeruje, że było to miejsce wybuchu pandemii. W szczególności twierdzą, że obecność dwóch linii SARS-CoV-2 – znanych jako A i B – które krążą na rynku, sugeruje, że wirus dwa razy skakał ze zwierząt na ludzi. Naukowcy doszli do wniosku, że chociaż możliwe jest, że zarażeni ludzie wprowadzili wirusa na rynek dwukrotnie, jest to znacznie mniej prawdopodobny scenariusz niż dwukrotne przeskoczenie wirusa ze zwierząt, zwłaszcza że ich analiza sugeruje, że bardzo niewiele osób zostałoby w tym czasie zarażonych i jest mało prawdopodobne, aby jedna osoba dała początek obu liniom. „To naprawdę pasuje do trwającej infekcji w populacjach zwierząt, która wielokrotnie przenosiła się na ludzi” – mówi Gronvall.
Zespół informacyjny Nature skontaktował się z autorami artykułu w Nature i zapytał ich o wyniki i wnioski z najnowszego badania, ale nie otrzymał odpowiedzi przed upływem terminu.
Najnowsze badanie sugeruje również, że jenoty na rynku Huanan są prawdopodobnie bliżej spokrewnione z dzikimi jenotami zebranymi na innych targowiskach w tej samej prowincji, a nie tak blisko z nimi hodowane zwierzęta, które znaleziono w północnych prowincjach Chin, co sugeruje, że mogły pochodzić z środkowych lub południowych Chin. The najbliżsi znani krewni SARS-CoV-2 wyizolowano od nietoperzy w południowych Chinach, Laos i inne kraje w Azja Południowo-Wschodnia został odizolowany.
Następnym krokiem byłoby zbadanie niektórych z tych wskazówek poprzez badanie zwierząt będących przedmiotem handlu dzikimi zwierzętami, mówi Joshua Levy, współautor badania i matematyk stosowany w Instytucie Badawczym Scripps w La Jolla w Kalifornii. Badanie dostarcza praktycznych informacji na temat zapobiegania przyszłym przenoszeniu wirusa poprzez śledzenie właścicieli stajni i testowanie zwierząt pod kątem wirusów blisko spokrewnionych z SARS-CoV-2, a także prowadzenie badań nad podatnością dzikich ssaków dostępnych na rynku na SARS-CoV-2 oraz tego, czy zwierzęta te mogą łatwo przenosić wirusa.
W przypadku Hughesa wyniki pokazują, że Handel grami należy lepiej uregulować, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się patogenów.
-
Crits-Christoph, A. i in. Komórka 187, 5468–5482 (2024).
-
Liu, WJ i in. Natura 631, 402–408 (2024).