Badania sugerują, że prosty skan mózgu może wykryć osoby cierpiące na chorobę Alzheimera we wczesnym stadium.
Naukowcy opracowali algorytm, który może zdiagnozować tę chorobę z dokładnością do 98 procent, co może być przełomem.
Program komputerowy wykorzystuje standardową technologię MRI stosowaną w większości szpitali i zapewnia wynik w ciągu 12 godzin.
Obecnie zdiagnozowanie choroby w ramach NHS może zająć miesiące i wymaga serii testów i badań pamięci oraz funkcji poznawczych.
Naukowcy z Imperial College London, którzy opracowali algorytm, mają nadzieję, że zostanie on wdrożony w NHS do 2025 roku.
Badanie przeprowadzone na ponad 400 osobach wykazało, że w 76% przypadków udało się zidentyfikować osoby cierpiące na chorobę Alzheimera we wczesnym stadium.
Technologia wyszukuje nieprawidłowości w 115 obszarach mózgu, badając takie cechy, jak rozmiar, kształt i tekstura.
Wcześniej stosowano go do skanowania nowotworów kobiet chorych na raka jajnika w celu oceny prawdopodobieństwa rozwoju nowotworu.
Naukowcy opracowali algorytm, który może zdiagnozować tę chorobę z dokładnością do 98%. Wykorzystuje standardową technologię MRI stosowaną w większości szpitali i zapewnia wynik w ciągu 12 godzin (obraz stockowy)
Profesor Eric Aboagye z Imperial, który kierował badaniem, powiedział: „Obecnie żadna inna prosta i powszechnie dostępna metoda nie pozwala przewidzieć choroby Alzheimera z taką dokładnością, dlatego nasze badania są ważnym krokiem naprzód.
„Oczekiwanie na diagnozę może być przerażającym doświadczeniem dla pacjentów i ich rodzin.
„Gdybyśmy mogli skrócić czas oczekiwania, uprościć diagnozę i zmniejszyć niepewność, byłoby to bardzo pomocne.
„Mamy nadzieję, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, lek będzie dostępny w NHS za dwa–trzy lata”.
Choroba Alzheimera jest najczęstszą formą demencji, na którą cierpi ponad pół miliona osób w Wielkiej Brytanii i około 6 milionów w USA.
Choroba powoduje obumieranie komórek mózgowych i kurczenie się obszarów mózgu, co można zobaczyć na skanie mózgu.
Aby sprawdzić, jak dobrze badanie rezonansem magnetycznym może wykryć chorobę Alzheimera we wczesnym stadium, naukowcy przebadali 172 osoby chore, u których występowały jedynie łagodne zaburzenia funkcji poznawczych.
Te drobne problemy z pamięcią, takie jak zapominanie niedawnych wydarzeń lub powtarzanie tego samego pytania, zwykle poprzedzają demencję, ale można je pomylić z normalną utratą pamięci związaną ze starzeniem się.
Algorytm identyfikował te osoby w mniej więcej trzech czwartych przypadków, nawet bez wykorzystania wyników testów pamięci.
Zwykle przejście łagodnego upośledzenia funkcji poznawczych do pełnej demencji zajmuje od dwóch do pięciu lat, a pacjenci z podejrzeniem demencji mogą być monitorowani przez miesiące, a nawet lata, zanim zostaną zdiagnozowani.
Algorytm wyszukuje 660 różnych cech mózgu, wykrywając bardzo subtelne zmiany, które ludzkie oko może przeoczyć.
Naukowcy odkryli zaskakujące wczesne objawy choroby Alzheimera w obszarach mózgu, które nigdy wcześniej nie były powiązane z tą chorobą, w tym w móżdżku, który reguluje aktywność fizyczną, oraz międzymózgowiu brzusznym, który jest powiązany ze wzrokiem i słuchem.
Choroba jest znana ze swojego wpływu na pamięć. Jednak naukowcy odkryli, że hipokamp – „centrum pamięci” mózgu – mieści jedynie 26 procent pacjentów z chorobą Alzheimera.
Chociaż na chorobę Alzheimera nie ma lekarstwa, szybka diagnoza na wczesnym etapie pomaga pacjentom uzyskać pomoc i wsparcie, otrzymać leczenie pozwalające opanować objawy i zaplanować przyszłość.
Algorytm opracowany do analizy skanów mózgu zapewnia wynik z dnia na dzień, obecnie w ciągu 10–12 godzin.
Profesor Aboagye powiedział: „Może to pomóc ludziom uniknąć tygodni lub miesięcy niepokoju po pierwszej wizycie u lekarza rodzinnego w oczekiwaniu na wyniki testów funkcji poznawczych i otrzymanie diagnozy”.
Zespół Imperial zbadał także skany osób cierpiących na inne choroby neurologiczne, w tym otępienie czołowo-skroniowe i chorobę Parkinsona, aby sprawdzić, czy algorytm będzie w stanie rozróżnić te schorzenia.
Przetestowano go na 172 osobach chorych na Alzheimera i 254 osobach z innymi chorobami neurologicznymi lub zdrowych.
Wśród nich znalazły się 83 osoby z kliniki pamięci z podejrzeniem demencji.
Według autorów badania skan mózgu jest skuteczniejszy niż inne standardowe metody diagnostyczne z dokładnością sięgającą 98 proc.
Nakłucie lędźwiowe w celu zbadania płynu mózgowego zawierającego charakterystyczne białka powiązane z chorobą Alzheimera jest dokładne w 62 procentach.
Skanu mózgu nie porównywano ze skanami PET w kierunku demencji.
